Zajączki z lizaków
W styczniu opublikowałam wpis poświęcony produkcji lizakowych: babci i dziadka (Babcia i dziadek z lizaków)... a teraz zamierzam pokazać Wam nieco inny projekt, nawiązujący tematycznie do zbliżających się wielkimi krokami Świąt Wielkanocnych. Najważniejszymi postaciami są tutaj bowiem zajączki, wykonane na dwa zbliżone do siebie sposoby ;) Może będzie to ciekawsza alternatywa dla czekoladowych jajek, które są już niemal standardowym smakołykiem podczas Wielkanocy (?) O tym oczywiście zdecydujecie już sami, lecz mimo to warto rozważyć wykonanie takich zajączkowych słodkości - chociażby dla własnego użytku ;)
Tak, jak w przypadku mojego styczniowego wpisu, nie zaprezentuję Wam szczegółowej instrukcji w formie fotograficznej (może powstanie wersja wideo), ponieważ kluczowe znaczenie ma tutaj szablon. Trzeba po prostu wyciąć poszczególne elementy i odwzorować je na folii piankowej. Zamiast tego posłużę się opisem :)
Potrzebne materiały:
- lizak chupa chups (lub inny, okrągły);
- folia piankowa w kolorach: szarym, białym, brązowym i różowym;
- ołówek;
- gumka do mazania;
- nożyczki;
- kolorowe, materiałowe wstążeczki (moje mają barwę czerwoną i jasnoróżową);
- klej na gorąco;
- czarny, cienki marker permanentny.
Sposób wykonania:
1. Z gotowego szablonu (mogę Wam go udostępnić - proszę o kontakt drogą mailową) wycinamy wszystkie części składowe. Jeśli chcecie, możecie je również stworzyć samodzielnie.
2. Na folii piankowej odrysowujemy potrzebne składniki (głowę - przód i tył, wewnętrzną część głowy, wewnętrzną część uszu - x2, nos - x1, kończyny dolne - x2, wewnętrzne części kończyn dolnych: podbicie - x2, paluszki - x6; /w przypadku drugiego zajączka wystarczy odrysować wyłącznie podstawę - x1) a następnie je wycinamy.
B) W pierwszej kolejności zajmiemy się ulokowaniem głowy: Do części z uszami przyklejamy wewnętrzne fragmenty uszu, wewnętrzną część głowy oraz nos. Czarnym, cienkim markerem permanentnym rysujemy oczka.
C) Tymczasem zajmiemy się wykonaniem stópek - w przypadku zajączka spoczywającego na podstawie nie musimy robić nic (przynajmniej na razie). Chwytamy za kończyny dolne (vel stopy) i w ich wnętrzu mocujemy podbicie oraz palce (po 3 na stopę).
D) Możemy już zabrać się za składanie wszystkich elementów w całość. Wykorzystujemy tu klej na gorąco (!).
- Zaczynamy od przymocowania lizaka do postawy (lub kończyn dolnych w przedniej części lizaka - w przypadku drugiej wersji zajączka);
- Dalej, nanosimy klej na patyczek i lokujemy tam głowę- najpierw jej przednią część (tę z uszami), a dopiero później doklejamy część tylną (bez uszu).
- Finalne zadanie to przewiązanie wstążeczki.
Nie martwcie się - w praktyce jest to naprawdę bardzo proste. Pewne ruchy będziecie wykonywać wręcz instynktownie ;)
O tym, jak fajny jest to projekt, świadczy chociażby fakt, że mam już na niego kilka zamówień ;) Także zapowiada się dość pracowity, przedświąteczny okres ;)
Komentarze
Prześlij komentarz