Świąteczne pierniczki

Poza siedzeniem przy stole i opychaniem się różnymi smakołykami, swój świąteczny czas poświęciłam na dekorowanie pierniczków. Zapewne większość osób robi to przed Bożym Narodzeniem, ale że ja nie miałam fizycznej możliwości, by tego dokonać, zabrałam się za to dopiero 25 grudnia ;) Prawda jest taka, że nie wysilałam się zbyt mocno, bo nie "bawiłam się" w barwienie lukru czy tworzenie jakichś wymyślnych wzorów, ale muszę stwierdzić śmiało, że zabawa była przednia ;)

Do dekoracji swoich pierniczków użyłam lukru na bazie cukru pudru (niektórzy używają białka) oraz giga - strzykawy. Swoją drogą, ten gadżet świetnie nadaje się do lukrowania pierników, więc jeśli kiedykolwiek będziecie planować dekorować ciasta czy ciasteczka lukrem, to koniecznie po niego sięgnijcie. W ciągu ostatnich lat używałam bowiem różnych przyrządów, które teoretycznie miały ułatwić mi czynność zdobienia pierników, ale w praktyce okazywały się mało użyteczne i wyłącznie się denerwowałam :/ Tym razem sytuację uratowała moja mama, która to podsunęła mi "strzykawkowy" pomysł. Zresztą na poniższych zdjęciach możecie zobaczyć, jak wspaniale sprawdza się niniejszy przedmiot ;)

Ps. Moje dekoracje nie powalają na kolana. Są bardzo uproszczone i wręcz "dziecinne". Ale mąż namówił mnie, bym pokazała Wam swoje dzieła i zdecydowałam się spełnić jego prośbę (czego nie robi się dla najbliższych ;)).

Korzystając z okazji, pragnę Wam wszystkim złożyć najlepsze życzenia świąteczne!!!! :) :) :) :)

\

A już w ciągu najbliższych dni (możliwe, że jutro) zamierzam opublikować wpis z konkretną instrukcją. Mój nowy projekt będzie skierowany do osób, które lubią posługiwać się pędzlem ;)