Broszka z szydełkowego kwiatka - prezent z okazji Dnia Matki
Tym razem propozycja dla wszystkich osób, które dobrze radzą sobie z szydełkowaniem - śliczna broszka zbudowana z dwóch połączonych ze sobą kwiatków. Gadżecik ten nada się wprost idealnie jako upominek z okazji Dnia Mamy, dlatego wszystkich tych, którym nieobca jest owa technika, namawiam do wykonania sobie choć jednej sztuki. Gwarantuję, że nie będziecie żałować ;)
Potrzebne materiały:
- 2 kwiatki wykonane na szydełku (instrukcję znajdziecie TU). Bardzo ładnie prezentują się w "moherowym" wydaniu, toteż jeśli dysponujecie takową wełną, koniecznie ją wykorzystajcie. Kwiaty mogą być w jednakowym kolorze, bądź w dwóch odmiennych - gwoli uznania.
- igła z grubym oczkiem;
- wełna, z której wykonane zostały kwiatki;
- nożyczki;
- guziczek;
- agrafka.
Sposób wykonania:
Przygotowujemy oba kwiatki. |
Układamy jeden na drugim (ja na górze umieściłam ten jaśniejszy)... |
... po czym je ze sobą zszywamy (w miejscach wskazanych na fotografii 3). Do szycia używamy włóczki, która posłużyłam nam do wykonania kwiatków (ja akurat wybrałam tę ciemniejszą). |
Kiedy zaś połączymy oba kwiatki, układamy na ich środku guziczek i przyszywamy go do całej konstrukcji. |
Dalej, odwracamy nasz kwiat na drugą stronę... |
Aby powstała nam broszka potrzebujemy jeszcze agrafki,... |
... którą to układamy na naszym kwiatku (a dokładniej na jego odwrocie)... |
... i dalej, przyszywamy do niego... |
... otrzymując w efekcie coś takiego (patrz: fot. 10). |
Nasza broszka jest już gotowa do użytku (można poprawić jeszcze płatki, bowiem jak widać na fotografii powyżej, mogą się troszkę powyginać ;)). |
Taką śliczną ozdóbkę możecie wykonać też na użytek własny, choć jeśli zdecydujecie się podarować go bliskiej osobie, z pewnością będzie go dumnie nosić na swej piersi ;) :)
Póki co większą ilością zdjęć nie dysponuję, bowiem trzeba by je wykonać na jakiejś konkretne postaci (byście zobaczyli, jak prezentuje się w praktyce). A że nie mam w pobliżu żadnej kobiety, która posłużyłaby mi za modelkę, toteż muszę poczekać aż mamusie otrzymają ode mnie taką broszeczkę. Wtedy dopiero cyknę kilka fotek ;)
Komentarze
Prześlij komentarz