Kula kusudama


I oto wreszcie nadszedł dzień, kiedy to zamieszczam długo wyczekiwaną przez co niektórych odwiedzających instrukcję wykonania pięknej kuli kusudama. Od razu chciałabym zaznaczyć, iż dzieje się to dopiero teraz nie z powodu mojego lenistwa czy jakiegokolwiek zaniedbania, lecz z uwagi na brak czasu.
Co prawda niniejsza ozdoba wspaniale prezentuje się na świątecznej choince (a święta już dawno za nami), ale nic nie stoi na przeszkodzie, by wykorzystać ją w inny sposób... Zresztą takiej ślicznej dekoracji nie może zabraknąć w żadnym domu ;)

Potrzebne materiały:
Punktem wyjścia do wykonania takiej kuli jest stworzenie 12 kwiatów kusudama. Instrukcję ich wykonania znajdziecie we wcześniejszych postach w formie: video oraz  foto. Do ich wyprodukowania będziemy potrzebować ogółem 60 kwadracików wyciętych z bloku rysunkowego (moje mają wymiary 8x8cm).
Kula może być jedno -, dwu - bądź wielokolorowa. Na poniższym przykładzie każdy element ma inną barwę, co możecie zobaczyć na poniższej fotografii:

A propos, znalazłam nowe zastosowanie dla pudełek prezentowych origami ;)
 - klej (do tej pory najlepiej sprawdzał się w sztyfcie, ale można też "wesprzeć się" tzw. klejem białym);

Sposób wykonania:

Przygotowujemy wszystkie wcześniej złożone kwiatki kusudama,...

... z których wybieramy początkowo tyko sześć (za chwilkę będziemy je ze sobą łączyć przy pomocy kleju).

Bierzemy pierwszy element. Na zdjęciu powyżej symbolami "x" i "y" oznaczono płatki, które należy posmarować klejem.

Dlatego też przygotowujemy niniejszy artykuł...

... i smarujemy nim wskazane płatki kwiatka (przy czym dbamy w szczególności o to, by ZAWSZE największa ilość kleju znajdowała się w części górnej). Przygotowujemy też drugi kwiat kusudama...

... i łączymy go z pierwszym (tj. tym obklejonym) w sposób pokazany na fotografii 6, 6a, 6b i 6c.



Warto poczekać kilka minut, aż obie części skutecznie się ze sobą scalą. Jeśli bowiem od razu przystąpimy do dalszych działań, możemy napotkać na niemałe trudności spowodowane częstym odczepianiem się niniejszych elementów... co zresztą może wywołać u nas niemałą irytację. 

Kolejne fragmenty będziemy łączyć w taki sam sposób, jak miało to miejsce wyżej, i choć wiem, że dalibyście sobie z tym świetnie radę, to jednak dla większej pewności wolę przekazać Wam wszystkie kluczowe informacje na ten temat. 

Dalej, zgodnie z wcześniejszymi oznaczeniami, smarujemy klejem miejsca opisane jako "x" oraz "y" (Zauważcie, że  punkt "x" znajduje się na płatku sąsiadującym bezpośrednio z tym płatkiem, który w uprzednich etapach połączyliśmy z niebieskim kwiatem kusudama)...

... i przykładamy do nich kolejny kwiat.

Oczywiście najpierw czekamy na połączenie obu fragmentów i dopiero wówczas przystępujemy do dalszych czynności.

Będziemy dodawać teraz kolejny element. W tym też celu przygotowujemy kwiat kusudama (tutaj: pomarańczowy), który przykleimy do kwiatka fioletowego w taki sam sposób, jak poprzednie części.
Jednakże w przeciwieństwie do poprzednich etapów, będziemy smarować klejem sam moduł, co wynika z jednego prostego powodu - łatwiej jest bowiem nanieść klej na element "ruchomy" (którym można dowolnie manewrować), aniżeli na samą konstrukcję (w tym przypadku złożoną z 3 części), bowiem w wyniku tych zabiegów może dojść do odklejenia poprzednich fragmentów.

Także chwytamy za nasz kwiat,...

... zgodnie z wcześniejszymi zaleceniami smarujemy klejem jego dwa płatki (oznaczone jako "x" oraz "y").

... i mocujemy go do naszego szkieletu w sposób pokazany na zdjęciu 12 i 12a.


Bierzemy kolejny (tutaj: różowy) element...

... i tym razem smarujemy klejem cztery jego płatki (na zdjęciu podpisane jako "x", "y"  "z" i "v"). Oczywiście zabieg ten wykonujemy na drugiej stronie kwiatka (przepraszam, ale nie zrobiłam zdjęcia z tej perspektywy, przez co musiałam wykorzystać jedynie fotkę prezentującą ujęcie "z lotu ptaka", ).

Następnie umieszczamy nasz obklejony element w przestrzeń znajdującą się pomiędzy kwiatkiem niebieskim i pomarańczowym. 

Pozostawiamy wszystko do wyschnięcia...


... a po upływie odpowiedniej ilości czasu przygotowujemy ostatni już fragment (tutaj: żółty).

Chwytamy go,...

... odwracamy na drugą stronę, smarujemy klejem jego pięć płatków  (podpisanych symbolami: "x", "y", "z", "v", "s")...

... i umiejscawiamy go w części górnej konstrukcji (na zdjęciu 19 oznaczono cyframi 1 - 5 punkty, w których winny znajdować się poszczególne płatki).

Po wykonaniu powyższych czynności przygotowujemy pozostałe kwiaty kusudama w ilości 6.

Odwracamy pracę na drugą stronę,...
(Nie przejmujcie się, jeśli poszczególne fragmenty pracy się co nieco "rozchodzą", jak można to zobaczyć na przykładzie mojej konstrukcji. Nie będzie to miało wyraźnego wpływu na ostateczny wygląd kuli)

... bierzemy pierwszy z sześciu kwiatków (za chwilkę umieścimy go na naszej konstrukcji. Na zdjęciu 21 oznaczono cyframi 1 - 3 miejsca, w których należy umocować 3 płatki niniejszego kwiatka)...

... smarujemy klejem jego trzy płatki (podpisane na fot. 22 jako "x", "y" i "z").

... i lokujemy na konstrukcji w miejsce, o którym pisałam w etapie 21, czyli  pomiędzy niebieskim a różowym kwiatem.
Tutaj zaś widać dokładnie 3 punkty złączenia kwiatka z całą konstrukcją.

W dalszych etapach postępujemy tak samo, dokładając stopniowo kolejne moduły.

I tak, bierzemy drugi z kolei kwiat i smarujemy go tym razem w czterech miejscach (zobacz: zdjęcie 24)...

... po czym umieszczamy na szkielecie pracy, tuż obok poprzednio doklejonego elementu.
Na fotografii powyżej widać natomiast wszystkie 4 punkty scalenia.

Tak samo działamy z dalszym modułem, który również smarujemy w czterech miejscach...

... i w analogiczny sposób jak wcześniej umieszczamy go na szkielecie.

Podobnie ma się rzecz z czwartym kwiatem (nanosimy klej w cztery widoczne na fot. 28 miejsca),...

... który tak, jak wcześniejsze fragmenty, dokładamy do naszej pracy...

Na fotografii 29a widać wszystkie 4 miejsca złączenia.

Piąty kwiat kusudama smarujemy z kolei w pięciu miejscach...

... i lokujemy go w widoczną lukę (odsyłam Was tutaj do fot. 29, gdzie owa nisza jest widoczna), co zaowocuje uzyskaniem takiego efektu (zobacz: fot. 31, zaś na zdjęciu 31a widoczne są wszystkie punkty scalenia).


Pozostał nam jeszcze ostatni element. Smarujemy wszystkie jego płatki (tj. w ilości 5),

... które będziemy za moment umieszczać w pięciu widocznych na fotografii 33 punktach...

... czyli dokładnie w taki sposób (zobacz: fot. 34).
Jeśli zrealizowaliście wszystkie powyższe czynności, wówczas macie przed sobą gotową kulę kusudama. 
A tak prezentuje się moje dzieło z innych stron:




Tu zaś możecie zobaczyć kilka dodatkowych fotek pozostałych moich prac:




Gdybyście mimo wszelkich starań, napotkali na jakiekolwiek trudności, odzywajcie się proszę w komentarzach. Postaram się pomóc :)

Komentarze

  1. Dziękuję za szybką odpowiedź. Wydaje mi się, że ta kula będzie wisiała w moim domu. Codziennie będę zaglądać na tego bloga i z niecierpliwością czekać na nowe prace ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :)Nie ma sprawy ;) Kula kusudama wspaniale zdobi wnętrze (można wierzyć mi na słowo), także jak najbardziej zachęcam do sprawienia sobie takiej pięknej dekoracji ;) A ja ze swojej strony zapraszam serdecznie do częstych odwiedzin ;)

      Usuń
    2. A jak mozna przywiesic sznurek?

      Usuń
    3. Już ktoś wcześniej o to pytał. Pozwolę więc sobie skopiować swoją wcześniejszą odpowiedź. Ufam, że będzie wystarczająco pomocna :) "No fakt, zapomniałam wspomnieć o tym w poście (także dziękuję za trafną uwagę). Wstążeczkę (czy też sznurek) należy umocować w etapie 33. Umieszczamy ją np. w miejscu oznaczonym numerem 1 (warto jednak najpierw posmarować niniejsze miejsce klejem, a dopiero później ułożyć tam wstążkę/sznurek). I dalej oczywiście przechodzimy do dalszego etapu, czyli 34, gdzie uzupełniamy kulę kolejnym kwiatkiem. Kiedy zaś wszystko wyschnie, kulę będzie można bez problemu zawiesić :) Jeśli natomiast zdarzy Wam się zapomnieć o zamocowaniu wstążeczki, a kula będzie już złożona, wówczas można ją przekłuć igłą i przewlec przez nią nitkę/kordonek/mulinę, która (-e) spełniać będzie (-ą) rolę zawieszki :)" Pozdrawiam :)

      Usuń
  2. Podoba mi się ta kula tak samo jak inne Twoje prace ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Podoba mi się taka kula ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ;) To tym bardziej zachęcam do zrobienia sobie takiej samej ozdoby zwłaszcza, że sposób jej wykonania jest naprawdę bardzo prosty :)

      Usuń
  4. Ile czasu zajmuje robienie takiej kuli włącznie z robieniem kwiatów?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hmm... Trudno jest mi to w tej chwili określić. Samo sklejenie kwiatków w kulę jest procesem bardzo szybkim (mi zajęło łącznie 15 minut), ale wiadomo, że osoby wykonujące niniejszą pracę po raz pierwszy muszą doliczyć dodatkowy czas (ok. 10 - 15 minut. Wszystko to zależy, jak długo będzie schnąć klej).
      Z kolei składanie samych kwiatków jest dość czasochłonne - trzeba bowiem złożyć 60 płatków + później je skleić. Gdybym miała strzelać, może to potrwać 1 - 1,5 godziny (ja robiłam to oglądając serial, więc jakoś to zleciało ;)).
      Także myślę, że szacowany czas, jaki trzeba przeznaczyć na wykonanie takiej kuli, będzie wynosił: 1,5 - 2 godzin.
      Ale nie jest tak źle, jak by mogło wyglądać, bo przyjemnie składa się zarówno same kwiatki, jak i kulę. Poza tym, kiedy już nabierzesz wprawy, z pewnością wszystko będzie szło znacznie sprawniej ;)

      Usuń
    2. Ale taka kula zajmuje dużo papieru czyż nie?

      Usuń
    3. Zależy, jakiej wielkości kwadraciki są Ci potrzebne i czy chcesz kulę jedno- czy wielobarwną.
      Załóżmy, że na sam początek zrobisz wszystkie kwiatki w jednym kolorze. Do ich wykonania będzie Ci potrzebnych 5 kartek w formacie A4. Z każdej pojedynczej karteczki będzie można bowiem wyciąć 12 kwadracików o wymiarach 7x7cm. A 12 pomnożone przez 5 daje 60, więc możesz zrobić taką kulę nie marnując przy tym zbyt dużej ilości papieru ;)
      Jeśli zdecydujesz się na drugą opcję - tj. wielobarwną, wówczas przygotuj 6 kartek A4 (każda w innym kolorze)i wytnij z nich 10 kwadracików o wymiarach 7x7cm (z pojedynczej kartki zrobisz 2 kwiatki kusudama). A 10x6=60, więc wszystko się zgadza ;)

      Usuń
    4. A jak mam 10 lat to nie będzie to dla mnie trochę za trudna praca? Bo jej stopień trudności jest średni na moje oko...

      Usuń
    5. To fakt, praca nie należy do najłatwiejszych, ale naprawdę nie jest to tak trudne, jakby mogło się wydawać ;) Rok temu nauczyłam robić taką kulę bratanków mojego męża (8 i 11 - latka)i naprawdę świetnie sobie z tym poradzili. Także uważam, że Tobie także uda się, krok po kroku, złożyć niniejszą ozdobę. W razie gdyby możesz zawsze poprosić kogoś dorosłego o pomoc lub też zwrócić się z zapytaniem do mnie :) Poza tym już niedługo ukaże się video z instrukcją złożenia kuli kusudama, więc z pewnością będzie to dla Ciebie duże ułatwienie :) Życzę Ci przyjemnej pracy podczas tworzenia i nie poddawaj się! ;)

      Usuń
    6. To nie będę się poddawała i będę pracować do skutku :) Dziękuję za błyskawicznie szybkie odpowiedzi

      Usuń
    7. Trzymam zatem za Ciebie kciuki!!! :) I wierzę usilnie, że już niedługo Twoje oczy będą cieszyć się z widoku pięknej kuli kusudama, która powstała wyłącznie dzięki Twojej ciężkiej pracy :) :) Instrukcja może i wygląda na dość skomplikowaną, ale sama się przekonasz, że jest to prostsze niż myślałaś. I nie masz za co dziękować ;) Pozdrawiam :)

      Usuń
  5. To dziękuję za bezcenną informację :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Z pewnością zachęcę się do zrobienia takiej ozdoby ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Jak można zamocować sznurek żeby ta kula wisiała?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No fakt, zapomniałam wspomnieć o tym w poście (także dziękuję za trafną uwagę). Wstążeczkę (czy też sznurek) należy umocować w etapie 33. Umieszczamy ją np. w miejscu oznaczonym numerem 1 (warto jednak najpierw posmarować niniejsze miejsce klejem, a dopiero później ułożyć tam wstążkę/sznurek). I dalej oczywiście przechodzimy do dalszego etapu, czyli 34, gdzie uzupełniamy kulę kolejnym kwiatkiem. Kiedy zaś wszystko wyschnie, kulę będzie można bez problemu zawiesić :) Jeśli natomiast zdarzy Wam się zapomnieć o zamocowaniu wstążeczki, a kula będzie już złożona, wówczas można ją przekłuć igłą i przewlec przez nią nitkę/kordonek/mulinę, która (-e) spełniać będzie (-ą) rolę zawieszki :)

      Usuń
  8. mi też się podoba ta kula bo już dawno zrobiłam taką jak dodałaś jak się robi taki kwiat to trochę pokombinowałam i skleiłam to i wyszło

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :) Gratuluję zatem ;) To kolejny dowód na to, że złożenie takiej kuli nie jest niczym skomplikowanym ;)

      Usuń
    2. o jeju

      Usuń
  9. Mam 11 lat, a mam zamiar zrobić takie kule 2 na Dzień Babci i Dziadka. ( Po jednej dla każdego dziadka ). Jest to łatwe, trochę pracochłonne, ale efekt jest wspaniały! Opłaca się to robić ;). Polecam i powodzenia innym!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wow! :) Gratuluję! Babcia i Dziadek musieli być zachwyceni... i bardzo dumni z wnuczki :) Bardzo mnie cieszy, gdy osoby w Twoim wieku (i młodsze) samodzielnie produkują upominki dla najbliższych. Kiedy sama byłam dzieckiem, było to normą. Jednak teraz czasy są inne, panuje większy konsumpcjonizm i wygodnictwo, Jak dobrze, że są na tym świecie takie perełki, jak TY :) Brawo!!!! :)

      Usuń
  10. Rozwiązaniem na długi czas schnięcia kleju jest taśma dwu-stronna.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jasne, to bardzo dobra metoda... i skuteczna :)

      Usuń
  11. Jestem właśnie na etapie klwjenis

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I jak poszło? :) Efekt końcowy jest zadowalający? :)

      Usuń
  12. A jak przywiesic sznurek ?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Odpowiedź znajdziesz kilka komentarzy wyżej ;) Podałam tam precyzyjnie, jak należy tego dokonać :) :) :)

      Usuń
  13. Kiedyś nauczyłam się jak robić kwiaty kusudama, nawet nie wiedząc, że tak to się nazywa ;) Teraz wiem ( od dosłownie 10 minut :) ) i dzięki Twoim wpisom na blogu chcę zrobić obydwie kule kusudama, które tu wstawiłaś :) Za niedługo w mojej szkole jest kiermasz świąteczny i obydwie chce sprzedać, by później za zebrane pieniądze kupić karmę i przekazać osobom zajmującym się dokarmianiem bezdomnych zwierząt zimą :) Mam nadzieję że mi się uda tego dokonać :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :) :) Wspaniały gest :) :) Podstawy już znasz, także na pewno świetnie sobie poradziłaś... Daj znać, czy udało Ci się zrealizować swój plan... i jak poszło? :) Ściskam! :)

      Usuń
  14. najtrudniej zrobić kwadrat

    OdpowiedzUsuń
  15. mam 18 kul kusudam i jedną robię w godzinę że składaniem płatków ,kwiatów i całej kuli

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

INSTAGRAM

Copyright © Lubię Tworzyć