Domki, gwiazdki i chmurki, czyli zimowo - bożonarodzeniowa dekoracja okienna w przedszkolu

W przedszkolu już od dłuższego czasu panuje iście zimowa atmosfera. A wszystko to za sprawą dekoracji, które były produkowane już od listopada. Co ważne, część z nich wykonali moi wychowankowie. Efekty ich pracy pokażę Wam niebawem ;) Póki co chciałabym podzielić się z Wami ciekawym pomysłem na wykonanie ozdoby okiennej o typowo zimowo - bożonarodzeniowym charakterze. Jest ona na tyle uniwersalna, że z powodzeniem można wykorzystać ją na swoje prywatne potrzeby. Przedstawia ona pogrążone w mroku miasto, a dokładniej: domy, wieżę i choinki, które otoczone są zewsząd mieniącymi się gwiazdkami, aniołkami, chmurami i światełkami. Najpiękniej dekoracja ta prezentuje się w ciemności, kiedy jest oświetlona wyłącznie lampkami choinkowymi (znajdującymi się: nad nią, na zewnątrz - na balustradzie balkonowej i tuż obok niej - na choince). W takich chwilach żałuję, że święta nie mogą trwać cały rok ;)

Każdy domek powstał ze sztywnego papieru technicznego. Wszystkie drobne elementy - w postaci okien czy drzwi - zostały wycięte skalpelem. Tuż nad miastem "zawisły" lampki choinkowe, zaś tuż nad, jak i pod nimi - przyklejono gwiazdeczki wycięte ze srebrnego papieru brokatowego.
W tym roku uznałam, że zrezygnuję z firanek, które zawsze zabierają światło, a w okresie zimowym i tak jest go wyjątkowo mało. Dlatego zastąpiłam je łańcuchem/vel girlandą mieniących się gwiazdek w kolorze srebrnym i białym: przymocowałam je do niteczki i zawiesiłam na żabkach. W kilku miejscach wiszą także duże srebrne gwiazdy (stworzone z tektury, pomalowanej farbą akrylową) oraz aniołki wykonane ze styropianowych korpusów (jeśli wystarczy mi czasu, to zamieszczę instrukcję ukazującą sposób ich produkcji). W żabkach umieściłam także chmurki, wycięte z białego papieru technicznego. Jako dopełnienie całości - parapet został wyłożony watą, a na niej umieściłam choinki z papierowych kółek (TU znajdziecie instruktaż w formie fotograficznej, zaś TUTAJ - wersję filmową) oraz prezenciki (tj. pudełka owinięte papierem prezentowym).

Na poniższych zdjęciach widać okna, które są ulokowane od głównej strony budynku (w tej części sali znajduje się również choinka. Pierwsza fotka była robiona w godzinach południowych (jest nieco jaśniejsza), zaś druga ok. godziny 15 (widać, że jest już nieco ciemniej):

Kolejne zdjęcie prezentuje "zimowe miasto" zdobiące okna umieszczone po przeciwnej stronie sali.
Jako że dekoracja ta nie jest jeszcze w pełni ukończona (prace nad ozdobieniem parapetu jeszcze trwają), także widać tylko zaledwie cząstkę tego, co się tam rzeczywiście znajduje. Myślę jednak, że w poniedziałek zaktualizuję niniejszy wpis ;)

I jeszcze kilka szczegółowych ujęć domków...

... oraz wieży:

Tutaj dekoracja z nieco innej perspektywy (widać co nieco ozdóbki umieszczone na parapecie):

Tu z kolei możecie zobaczyć giga chmury wiszące na żabkach...

... oraz mini brokatowe gwiazdeczki przyklejone do okna:

Posiadam jeszcze w swych zbiorach fotki gwiazdeczkowej "girlandy" umieszczonej na żabkach, także wrzucę je przy okazji :)

A Wy, jeśli jeszcze nie ozdobiliście swych okien, może rozważcie stworzenie właśnie takiej dekoracji (?) Jeśli nie dysponujecie czarnym papierem, możecie użyć także koloru białego - nie dość że będzie bardziej widoczny, to dodatkowo nada wnętrzu eleganckiego charakteru. Ja wykorzystałam odcień ciemniejszy z kilku powodów: zależało mi, by dekoracja ta wyróżniła się na tle pozostałych ozdób (a panuje u mnie kolorystyka biało - srebrno - granatowa) i  nie zlewała się z okienną ramą.

Poza tym mieliśmy akurat bardzo dużo czarnego papieru do dyspozycji i uznałam, że chociażby z tego względu domki powstaną właśnie z niego ;)