Serce origami - zakładka do książki

Zbliża się Dzień Babci i Dziadka, za ponad miesiąc Walentynki, najwyższy więc czas, by pomyśleć nad jakimś miłym podarunkiem dla bliskich. Jednak zamiast iść na łatwiznę i kupić gotowy produkt w sklepie, lepiej zrobić coś samemu. Wobec tego, co powiedzielibyście na własnoręcznie wykonaną zakładkę do książki? Wszak wśród seniorów rodu znajdą się z pewnością miłośnicy czytelnictwa, którzy jak nikt inny ucieszą się z takiego płynącego prosto z serca prezentu :) 

Potrzebne materiały:

- kwadrat wycięty z papieru rysunkowego (jego wymiar jest zależny od tego, jak dużą zakładkę zamierzamy uzyskać. Mój np. ma boki o długości 12 cm);

- klej.

Sposób wykonania:

Przygotowujemy kwadrat...

... i składamy go na pół.

Następnie go rozkładamy...

... i ponownie składamy na pół (lecz tym razem z drugiej strony).

Ponownie rozwijamy kwadrat (spójrzcie na widoczne na nim ślady zagięć)...

... i składamy jego dolną część, kierując ją ku środkowej linii zagięcia (patrz: zdjęcie 6).

Odwracamy kartkę na drugą stronę...

... i zaginamy w trójkąt najpierw jej prawą część (patrz: fot. 8)...

... a później lewą.

Znowu odwracamy kartkę na drugą stronę...

... i zginamy element dolny ("zaostrzony") prowadząc go ku części górnej (zobacz: fotografia 11).

Po raz kolejny odwracamy kartkę,...

... i chwytamy widoczny na fot. 13 element...

... który następnie rozkładamy (w sposób pokazany na zdjęciu 14 i 14a).

Działania opisane w etapach 13 - 14a ponawiamy na prawym elemencie kartki,...

... dzięki czemu naszym oczom ukaże się taki oto widok (spójrz: zdjęcie 15).

Na tym etapie pracy chwytamy widoczny na zdjęciu 16 fragment kartki...
Ps. Wybaczcie, że fotka jest taka krzywa, ale jakoś źle mi się skadrowało :/ 

... i składamy go w trójkącik (tak, jak pokazano to na powyższej fotografii).

Analogiczną czynność (zobacz: zdjęcie 16 i 17) wykonujemy na drugiej części kartki...

... co zaowocuje uzyskaniem takiego oto widoku (spójrz: fot. 18).

W dalszym przebiegu działań chwytamy za wierzchołek małego trójkącika (tak, jak widać to na zdjęciu 19)...

... i go zginamy (patrz: fotografia 20 i 20a).

W taki sam sposób (etap 19 - 20a) zginamy drugi trójkącik.

A po wykonaniu tych czynności będzie to prezentować się tak (zobacz: zdjęcie 21).

Ostatnim zadaniem jest złożenie do środka prawego skrzydła kartki...

... oraz oczywiście lewego. 

Kiedy odsuniemy palec od naszej zakładki, przekonamy się, że oba elementy, które przed momentem złożyliśmy, wyraźnie odstają. Należy je więc dokładnie skleić.

A kiedy klej już wyschnie, odwracamy naszą pracę na drugą stronę.
I oto serduszkowa zakładka jest już gotowa :)

A poniżej mała galeryjka fotek ukazująca urok wykonanej przeze mnie zakładki ;)

Zakładka, którą dziś Wam zaprezentowałam, jest dość małych rozmiarów, przez co można ją łatwo gdzieś zapodziać. Znam jednak skuteczny sposób na uniknięcie takiej sytuacji ;)

Oto więc przed Wami taka sama praca, lecz w wersji maxi ;)

Ps. Zdjęcia zrobiłam na zupełnie innym (bo jaśniejszym) tle. Wszystko to dlatego, że jest już dość późna pora, a granatowy kolor (który dominuje na większości moich fotorelacji) nie za bardzo pozwala na pstrykanie fotek. Także dziś taka miła odmiana ;)

Co będzie potrzebne do zrobienia dużej zakładki do książki?:
- gotowe serduszko origami;
- prostokątna kartka papieru z bloku technicznego (jej szerokość winna być taka sama jak szerokość samego serduszka origami, zaś długość dopasowujecie sami, w zależności od indywidualnych preferencji. Moja ma wymiary: 5,5x12cm);
- klej.

A jak należy ją wykonać?:
Metoda ta jest banalnie prosta i w zasadzie poradzilibyście sobie z tym samodzielnie. Ale dla większej pewności, chciałabym pokazać Wam dokładną instrukcję :)

Punktem wyjścia jest etap 22 i 23 - składamy oba skrzydła zakładki, lecz ich od razu nie sklejamy (czyli nie wykonujemy działania ukazanego w etapie 24).

Pierwszą czynnością, jaką trzeba wykonać, jest rozłożenie obu zgiętych przed momentem fragmentów serduszka (ilustruje to zdjęcie A):

Teraz  z kolei należy posmarować klejem jego główną, tzn. środkową część (zobacz: zdjęcie poniżej):

Następnie przygotowujemy prostokącik i przykładamy go do serduszkowej zakładki w taki sam sposób jak ukazuje to poniższe zdjęcie:

I ostatecznie smarujemy klejem oba odstające skrzydła, po czym scalamy je z umieszczonym na zakładce prostokątem (patrz: fot. D i E):

Odwracamy zakładkę na drugą stronę...

I koniec!

Jak widzicie, nie ma w tym żadnej filozofii.
Taką zakładkę w wersji rozszerzonej można oczywiście jakoś ciekawie ozdobić zwłaszcza, jeśli będzie ona upominkiem dla babci, dziadka czy innej bliskiej naszemu sercu osoby.
Moja np. jest minimalistyczna, ale dość urokliwa ;)

Czekam więc z niecierpliwością na zdjęcia Waszych zakładek. Przypominam, że ukażą się one na facebookowym profilu bloga, zaś adres mailowy, na który możecie przesyłać foty, znajduje się obok dzisiejszego wpisu pod nazwą "KONTAKT".