Lody malowane farbą z pianki do golenia - praca plastyczna

 

Oglądaliście już może mój najnowszy filmik, w którym pokazuję, jak powstaje puchnąca farba? Jeśli jeszcze tego nie zrobiliście, to koniecznie nadróbcie zaległości (Puchnąca farba - przepis), bowiem do zrealizowania dzisiejszego projektu, niezbędna będzie właśnie "puffy paint" (!) Przepis ten jest mega prosty, a zaprezentowany w youtube'owym odcinku przykład pracy plastycznej, powinien przekonać Was do wypróbowania tej rewelacyjnej techniki... nie wspominając oczywiście o smakowicie wyglądających lodach, które właśnie macie okazję oglądać na zdjęciu głównym. Prawda, że prezentują się bardzo realistycznie? A teraz zobaczcie, jak takie lody się produkuje... ;)

Pomysł ten świetnie sprawdzi się w okresie wakacyjnym, a bazując na własnym przykładzie mogę Was tylko zapewnić, że spotka się on z wielką aprobatą ze strony dzieci. Można je bowiem włączyć w sam proces produkcji takiej farby, a kiedy damy im do ręki gruby pędzel, będą z wielkim zaangażowaniem tworzyły własne, lodowe dzieła :D Pod koniec niniejszego wpisu będziecie zresztą mogli zobaczyć zdjęcia prac, które powstały z rąk moich wychowanków :)

Przyszła pora na poznanie "tajemnej" receptury piankowych lodów...

Potrzebne materiały:
- puchnąca farba "puffy paint" (przepis dostępny TU);
- kartka rysunkowa/techniczna w kolorze białym (format A4);
- gruby pędzel;
- trójkąt wycięty z brązowego papieru technicznego: mój miał wymiar 13x13x7 cm (będzie to nasz lodowy rożek);
- brązowy pisak/cienkopis;
- linijka;
- klej w sztyfcie;
- opcjonalnie:
*ołówek;
*dwa okrągłe przedmioty o różnej średnicy.

Sposób wykonania:


Przygotowujemy nasz trójkącik i układamy go w sposób zaprezentowany na zdjęciu powyżej.

Następnie, przy użyciu linijki i brązowego pisaka, rysujemy kratownicę. 

Całość przyklejamy do kartki. ułożonej pionowo (bliżej jej dolnego brzegu).

Dalej, szykujemy najważniejszy składnik, tj. puchnąca farbę...

... i grubym pędzlem nanosimy ją na kartkę. 
!!!UWAGA!!!
1. Możecie nałożyć grubą warstwę takiej pianki. Im więcej, tym lepszy będzie efekt. Aczkolwiek
należy zachować tutaj umiar, by nagle się nie okazało, że będziemy mieć stworzoną piankową "górkę". Aż tyle jej nakładać nie trzeba ;)
2. Farbę możemy nanieść w sposób "swobodny", bez posługiwania się szablonem...




... ale możemy także wykonać uprzednio szkic lodów, by wiedzieć, w jakich granicach mamy się zmieścić podczas malowania.


Pomocne mogą się tu okazać dwa okrągłe przedmioty (ja wykorzystałam szklanki) o różnej średnicy - większy okrąg szkicujemy w dolnej części (tuż przy rożku), a mniejszy tuż nad większym. 

Pozostaje nam jeszcze nałożenie "lodów".



Kiedy realizowałam ten projekt z dziećmi, nie przypuszczałam, że sprawi im on aż tak wielką frajdę. Ale nie ma się co dziwić - pianka wyglądała niesamowicie apetycznie (oczywiście przestrzegłam przed jej niejedzeniem) i miała bardzo przyjemną konsystencję :)

Poniżej moje dzieła:





A tu wytwory moich przedszkolaków (produkowaliśmy lody malinowe ;)):







A już niebawem na stronie pojawią się kolejne projekty z pianką do golenia w roli głównej! :D




Komentarze

  1. Bardzo ciekawy i oryginalny pomysł, a wykorzystanie go do tworzenia lodów, to tylko początek listy możliwości.
    Pozdrawiam.
    Belle di Art

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawda, możliwości jest całe mnóstwo. Wystarczy tylko poruszyć wyobraźnię ;) Również przesyłam serdeczne pozdrowienia! :)

      Usuń
  2. Czy jest Pani w stanie mniej więcej określić, ile pianki zużyje się przy pracy z grupą 25 osobową? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ciężko określić. Ale myślę, że spokojnie 2 sztuki wystarczą, chociaż może i jedno opakowanie by wystarczyło ;)

      Usuń

Prześlij komentarz

INSTAGRAM

Copyright © Lubię Tworzyć