Baletnica - obraz malowany farbą akrylową (DIY)

Ostatnio dość mocno zaczytuję się w książkach poświęconych życiu i twórczości Audrey Hepburn. Zafascynowana tą wyjątkową postacią, która znana była ze swojego zamiłowania do baletu, zdecydowałam się stworzyć pracę plastyczną nawiązującą właśnie do niniejszego motywu. A że dziś przypada 87 rocznica urodzin Audrey, toteż uznałam, że będzie to najbardziej dogodna chwila na publikację niniejszego wpisu :)


Tworzenie takiego obrazu przebiega w prosty sposób. Jedyna trudność, na jaką możemy napotkać, to stworzenie pierwotnego szkicu, jakkolwiek w tym względzie zawsze możecie liczyć na moją pomoc :)


Potrzebne materiały:
- kartka techniczna A4;
- ołówek;
- gumka do mazania;
- czarna farba akrylowa (lub inna);
- kawałek tiulu;
- różowy filc/ kartka techniczna;
- klej w sztyfcie;
- klej na gorąco;
- igła + mulina (ew. nitka);
- wstążeczka materiałowa;
- koraliki, cekiny lub inne przedmioty do ozdoby.

Sposób wykonania:

W pierwszej kolejności szkicujemy wzór baletnicy (jeśli natraficie na problem - skontaktujcie się ze mną drogą mailową lub poprzez komentarz)...

... a później dokładnie zamalowujemy wszystko farbą.

Następnie szykujemy kawałek tiulu i go fastrygujemy, by w efekcie otrzymać spódniczkę tancerki.

Z różowego filcu/kartki technicznej wycinamy górną część stroju primabaleriny i przyklejamy do naszej postaci, a dalej zajmujemy się tiulową spódnicą. Dlatego zaciskamy oba końce muliny i je ze sobą związujemy. Tak przygotowany element przyklejamy do kartki (używamy kleju na gorąco). 

Z różowej wstążki tworzymy kokardkę i lokujemy ją w górnej części tiulowej spódniczki.

Jeśli posiadamy w zanadrzu koraliki czy innego rodzaju ozdóbki, stroimy nimi kokardkę...

... i spódnicę.

Mam w planach wykonanie jeszcze kilku zbliżonych projektów i na pewno zaprezentuję je na łamach bloga :)