Róża - filcowa spinka do zasłon w wersji DIY

Jak to się mówi? "Potrzeba matką wynalazków". I chyba coś w tym musi być, bo kiedy wreszcie udało mi się wybrać i kupić nowe zasłony, to nagle okazało się, że przydałoby się coś, co "trzymałoby je w ryzach" :D Oczywiście ruszyłam na poszukiwania odpowiedniej dekoracji - stacjonarnie i online, ale bez rezultatu :( Dlatego uznałam, że najlepszym rozwiązaniem będzie w tym układzie samodzielne wykonanie sobie takiej ozdoby ;) 

Po stworzeniu wstępnego projektu zaopatrzyłam się w szary filc oraz dekoracyjne guziki. Te ostatnie zdobyłam czystym przypadkiem :D 

W każdym razie swoją pracę rozpoczęłam od wykonania szablonów, a później przeszłam do odwzorowywania ich na filcu. Dalej, wycięłam wszystkie elementy i zaczęłam je ze sobą scalać za pomocą kleju na gorąco. Mocowałam je do kółka, które również wycięłam z filcu. Na samym końcu przyszyłam guzik i dekoracyjną, materiałową wstążkę. Na obu końcach wstążki umieściłam samoprzylepny rzep. 

Stworzyłam łącznie cztery takie spinki. 

Czy z perspektywy czasu żałuję swojej decyzji? Nie. Absolutnie nie. Jestem wręcz zachwycona swoją pracą. Spinki świetnie się sprawdzają. Pięknie prezentują się na zasłonach i jednocześnie je "przytrzymują". Przyjemne z pożytecznym ;) 





Komentarze

INSTAGRAM

Copyright © Lubię Tworzyć