Biedronka z kapsla
Twórczej inspiracji można szukać wszędzie, przy czym wprost idealnym do tego miejscem jest nade wszystko przedszkole, gdzie nieustannie nasuwają się różne ciekawe i niezwykle oryginalne pomysły. I tak na przykład ostatnio moje maluchy z wielkim zaciekawieniem obserwowały zachowanie maleńkiej biedronki, która wleciała do jednej z sal. Od razu włączyła mi się przysłowiowa czerwona lampeczka i zdecydowałam się stworzyć sobie taką biedroneczkę wykorzystując do tego różnego rodzaju materiały plastyczne.
W tamtej chwili nasunęło mi się mnóstwo propozycji, z których wiele można by z powodzeniem wykorzystać na gruncie przedszkolnym (i z pewnością je zrealizuję). Postanowiłam jednak przetestować jeden konkretny patent, dość niekonwencjonalny co prawda, ale jak się okazuje bardzo prosty i jakże twórczy. Powstał on niejako przy okazji, bowiem tak się ciekawie złożyło, iż miałam w posiadaniu wszystkie potrzebne artykuły niezbędne do utworzenia niniejszego stworzonka.
Jeśli zaś zastanawiacie się, w jaki sposób takie kapselkowe biedronki wykorzystać, to od razu polecam Wam obejrzeć zamieszczone w niniejszym poście zdjęcia, na których stanowią one element letniej dekoracji stołu. O innych, równie interesujących rozwiązaniach, będę Was informować, jak tylko się takowe pojawią ;)
Potrzebne materiały:
- kapsle (po piwie, coca - coli bądź innych, szklanych napojach gazowanych);
- lakiery do paznokci w kolorze: czerwonym, czarnym i białym (ewentualnie żółtym, perłowym czy mlecznym);
- podkładka do malowania (tektura, stara gazeta, itp.).
Sposób wykonania:
Przygotowujemy kapsel/kapsle... |
... oraz czerwony lakier do paznokci,... |
Kiedy czerwony lakier wyschnie już w pełni, wówczas przygotowujemy lakier w kolorze czarnym... |
... i malujemy nim głowę naszej biedronki (zobacz: fot. 5)... |
... oraz tworzymy jej charakterystyczne czarne kropki (patrz: zdjęcie 6). |
Używając niniejszego lakieru, malujemy oczka naszej ślicznej biedroneczki (na czarnym tle - zobacz: fotografia 8). |
Wyglądają bardzo fajnie i są proste do wykonania. Tylko nie wiem czy dałabym radę zrobić oczka tej biedronce ;D Ogólnie masz wielki talent i kocham ten blog ;)
OdpowiedzUsuńMasz rację - biedroneczki tworzy się bardzo łatwo i jestem przekonana, że z łatwością poradzisz sobie ze zrobieniem im oczek :) Malowanie lakierem jest o tyle fajne, że masz do dyspozycji maleńki pędzelek, dzięki któremu możesz wykonywać bardzo szczegółowe elementy. Popróbuj może najpierw na jakiejś kartce. Zresztą moje oczka nie są super idealne ;) Ale dzięki takiej "dysproporcji" biedronki prezentują się o wiele lepiej... i są naprawdę urocze :) Dziękuję tym samym za tak miłe słowa skierowane pod adresem mojej osoby... i bloga oczywiście :) Pozdrawiam serdecznie i ufam, że mimo wszystko pokusisz się o stworzenie takich milusich stworzonek ;)
UsuńŚwietny pomysł :)
OdpowiedzUsuńDzięki 😉 🐞 💜
Usuń