Kot z kartonu

Koniec z sercami, serduszkami i temu podobnymi projektami (przynajmniej na razie) :D Teraz poza na... KOTY! Bo nie wiem, czy wiecie, ale już za dwa dni będziemy świętować Światowy Dzień Kota! :D Przyznaję, że to jedno z moich ulubionych wydarzeń <3 Kocham koty miłością wielką. A kto jest tu ze mną od dawna, ten wie, że tę miłość podziela także moja córeczka. I tak się ciekawie składa, że już od kilku dni trwa u nas intensywna produkcja kocich projektów

Zaczęło się niewinnie. Ot, przygotowywałam materiał do nowego tutorialu... Ale spotkało się to z tak pozytywnym odbiorem ze strony Laury, że produkcja kotów ruszyła na masową skalę. Powstały już koty z malowane, wyklejane, rysowane. Były też koty kartonowe, jak np. ten :) Co ciekawe, dzięki użyciu specjalnych ćwieków do papieru wprawiliśmy w ruch wszystkie jego kończyny i ogon (!) :D :)

Zachwytom nie ma końca. Kocia gromada systematycznie się powiększa. Jak ją obfocę, to na pewno nie omieszkam jej tutaj opublikować. Może któryś projekt Was zainspiruje :) <3 

Ja tymczasem wracam do działania. Kolejne koty czekają aż je wykonam :P Pytanie, czy sama nie dostanę za chwilę kota :D :P W końcu, co za dużo... ;)

 


Komentarze

INSTAGRAM

Copyright © Lubię Tworzyć