ZOO - dekoracje z okazji Dnia Mamy i Taty w przedszkolu
Od razu zaznaczę (gdyby ktoś spytał), czy posiadam w swych zbiorach gotowy scenariusz - moja odpowiedź brzmi "TAK :) Zainteresowanych zapraszam do kontaktu :)
Tymczasem, przejdźmy do prezentacji :D
I. Szyld
Rodzinny ogród zoologiczny został "przechszczony" na "Rodzimny ogrut zoolologiczny". Był to pomysł mojej koleżanki, która pewnego razu usłyszała, jak jeden z jej wychowanków przekręca wspomnianą tu nazwę. Literki wycinałyśmy same, zaś ich malowaniem zajęły się dzieci ;)
Jak widać na poniższym zdjęciu, na pierwszym planie, poza omawianym tu szyldem, umiejscowiłyśmy małpki (będą one bardziej widoczne na fotografiach zamieszczonych poniżej).
II. Roślinność
Chcąc nadać całej dekoracji nieco "dżunglowego" charakteru, pokusiłyśmy się o wykonanie: lian (z szarego papieru) czy liści (ze sztywnego papieru technicznego, pomalowanego zieloną farbą). W ich produkcję zaangażowane były dzieci. Były one także odpowiedzialne za wycinanie pasków z zielonej bibuły marszczonej, z której powstały innego rodzaju roślinki.
III. Dekoracja w tle
Składały się na nią drzewa oraz zwierzęta: goryl, żyrafa, węże. Wszystkie elementy zostały wykonane z brystolu.
IV. Małpy
Znajdowały się one w centralnej części naszej "sceny" - ulokowałyśmy je po obu stronach szyldu. Zwierzątka te stworzyłam z kolorowego brystolu.
V. Zebra
Stworzona z tektury, wyklejona fakturowaną bibułą marszczoną. Grzywa również została wykonana z bibuły marszczonej.
VI. Dekoracja schodów i bramek
Jako że sala, w której odbywały się występy, znajdowała się na drugim piętrze, toteż zarówno bramki, jak i balustrada zostały ozdobione lianami (wykonanymi z szarego papieru) oraz roślinkami (wyciętymi ze sztywnego papieru i pomalowanymi zieloną farbą). Dodatkowym elementem były drogowskazy, wskazujące kierunek miejsca docelowego (sala najstarszej grupy).
Na zdjęciu poniżej widać także fragment łańcuchowego węża, wykonanego przez dzieci (lewy górny róg - ten fioletowy "stworek"). Instrukcję jego produkcji znajdziecie TUTAJ.
VII. Bilet wstępu
Tak, jak wspomniałam na początku, starałyśmy się z koleżanką, by cały występ był dopracowany w najmniejszym szczególe. Stąd też zrodził się pomysł z przygotowaniem biletów do ZOO, które dwójka "reprezentantów" w postaci chłopca i dziewczynki (przebranych za pracowników ZOO - mieli oni na głowie handmade'owe kapelusze typu safari - zobacz TU) rozdawała rodzicom tuż przed wejściem do sali. Siedzieli oni w specjalnie przygotowanej do tego celu kasie. Warto wspomnieć, że poza biletami, rodzice częstowani byli ciasteczkami (w formie zwierzątek) - przez przedszkolaka przebranego za małpkę.
VIII. Legitymacje pracowników
"Pracownicy" naszego przedszkolnego ZOO zostali wyposażeni w stosowne legitymacje (poniżej możecie zobaczyć screen). W lewym rogu zostały zamieszczone ich zdjęcia, a tuż nad napisem "opiekun zwierzont", maluchy (własnoręcznie) wpisały swoje imiona.
W kilku miejscach sali (co zresztą można zobaczyć na wcześniejszych zdjęciach) ulokowaliśmy też tabliczki z napisem: "Prosimy nie karmnić zwierzont".
W momencie "schodzenia się" gości, z głośników wydobywała się stosowna muzyka: piosenka "In the jungle, the mighty jungle" Beach Boys oraz odgłosy dżungli.
Na zdjęciu nr 2 ("SZYLD") widać w tle (z prawej strony) papugę - wykonałam ją z kolorowego brystolu.
Chyba niczego nie pominęłam... A jeśli nawet, to zawsze mogę to uzupełnić ;)
Mam nadzieję, że nasz pomysł Wam się spodobał :)
Gdybyście potrzebowali szablonu biletu czy legitymacji - piszcie (drogą mailową - adres podany w zakładce KONTAKT).
Występy z okazji Dnia Mamy i Taty zbliżają się wielkimi krokami. Dlatego już teraz życzę Wam powodzenia! :)
PS. Informacja dla osób poszukujących inspiracji na przygotowanie zaproszeń czy prezentów dla rodziców - zerknijcie do moich wcześniejszych wpisów - na pewno znajdziecie coś, co Was zainteresuje. Z ciekawostek - już niebawem pojawią się tutaj nowe propozycje (prezentowe i zaproszeniowe), także możecie śledzić moje najbliższe wpisy :)
Klikając TU zobaczycie archiwalne zdjęcia z występów moich podopiecznych (rok 2016).
Komentarze
Prześlij komentarz